Ubezpieczenie na wypadek poważnej choroby - co musisz o nim wiedzieć?

Nowotwór, udar, zawał - to tylko niektóre przykłady poważnych chorób, na które może, niestety, zapaść każdy z nas. Nawet osoby dbające o zdrowie są narażone na wypadki i ich skutki. Dlatego warto pomyśleć o ubezpieczeniu na wypadek poważnej choroby. Taka polisa gwarantuje wypłatę świadczenia osobom chorym w określonych w OWU przypadkach.

Z tego artykuły dowiesz się:

  1. Czym jest poważne zachorowanie w ubezpieczeniu?
  2. Kiedy zgłosić poważne zachorowanie do ubezpieczyciela?
  3. Kiedy nie otrzymamy odszkodowania?
  4. Czy warto wykupić ubezpieczenie od poważnego zachorowania?

Czym jest poważne zachorowanie w ubezpieczeniu?

Terminem poważne zachorowanie określamy schorzenia, które powodują czasową bądź stałą niezdolność do pracy lub też mocno ograniczają naszą aktywność zawodową i życiową. Każde Towarzystwo Ubezpieczeniowe posiada opracowaną listę chorób, które włącza w zakres polisy na życie rozszerzonej o zachorowanie (podstawowy wariant zakłada tylko wypłatę odszkodowania w momencie śmierci ubezpieczonego).

Na listach większości ubezpieczalni znajdziemy nowotwory złośliwe i niezłośliwe, zawał serca, udar mózgu, choroby Alzheimera i Parkinsona, stwardnienie rozsiane, niewydolność nerek, a także następstwa wypadków takich jak: ciężkie oparzenie czy uraz głowy. W niektórych ofertach TU obejmują ochroną ubezpieczonych na wypadek zarażenia wirusem HIV, przeszczepów, utraty wzroku, słuchu mowy oraz śpiączki. W nowych polisach na liście znajdziemy nawet ubezpieczenie od koronawirusa.

To, w jakich sytuacjach będziemy chronieni, zależy od wybranego zakresu ubezpieczenia. Oczywiście im więcej potencjalnych przypadków, tym wyższa cena składki. Dlatego warto zastanowić się, jakich chorób obawiamy się najbardziej, a następnie poszukać pasującej nam oferty. Przykładowo, jeśli mieliśmy w rodzinie przypadki złośliwych nowotworów, to bardzo rozsądnie byłoby ubezpieczyć się od raka.

Jak i kiedy zgłosić poważne zachorowanie do ubezpieczyciela?

Kiedy zachorujemy, powinniśmy zabrać całą dokumentację medyczną i zgłosić się z nią do naszego ubezpieczyciela. Razem z kopią dokumentów medycznych powinniśmy dostarczyć wniosek o wypłatę świadczenia. O wypłatę pieniędzy możemy ubiegać się osobiście w biurze Towarzystwa. Wniosek można wysłać także mailowo albo tradycyjną pocztą. Niezależnie od kanału komunikacji pamiętajmy, żeby mieć ze sobą wszystkie niezbędne dokumenty. Brak pełnej dokumentacji opóźni zbadanie sprawy przez ubezpieczyciela, a co za tym idzie później zostanie nam wypłacone świadczenie. Poważne zachorowania powinniśmy zgłosić tak szybko, jak jest to możliwe.

Standardowo przyjmuje się czas 30 dni od zdobycia dokumentów medycznych, które będą podstawą do wnioskowania. Wszystko zależy jednak od warunków naszej polisy. Podczas zawierania umowy ubezpieczeniowej zawsze jesteśmy informowani o warunkach zgłaszania chorób i innych zdarzeń oraz limicie czasowym. Bardzo ważne jest ustalenie zakresu i sumy ubezpieczenia.

Zakres to nic innego jak lista chorób/szkód oraz sposób ich wystąpienia, a suma oznacza kwotę, która zostanie nam wypłacona, jeśli dojdzie do konkretnej sytuacji. Wypłata odszkodowania następuje albo co miesiąc w ratach aż do wyczerpania sumy ubezpieczenia, albo jest jednorazowa. Najczęściej są to jednak raty. Tak jak w każdym przypadku, wszystko zależy od wybranej przez nas oferty.

W jakich sytuacjach nie otrzymamy pieniędzy z ubezpieczenia od zachorowania?

Każdy ubezpieczyciel posiada własną listę wyłączeń odpowiedzialności, czyli sytuacji, w których nie wypłaci nam świadczenia zdrowotnego. W większości przypadków nie otrzymamy pieniędzy ze składek, jeśli:

  • zataimy ważne informacje na temat swojego zdrowia podczas podpisywania umowy ubezpieczeniowej,
  • zachorowanie/pogorszenie zdrowia będzie wynikiem bójki, zażywania środków psychoaktywnych, alkoholu, brania udziału w aktach przemocy,
  • nasz stan zdrowia pogorszy się na skutek próby samobójczej,
  • świadomie się okaleczymy lub poprosimy o to inną osobę (działanie w zmowie),
  • będziemy prowadzić auto bez uprawnień i doprowadzimy w tym czasie do wypadku,
  • będziemy uprawiać sporty uznawane za ekstremalne i w trakcie ćwiczeń dojdzie do wypadku,
  • będziemy się znajdować na terenie państwa, w którym obowiązuje stan wojenny,
  • ulegniemy wypadkowi lotniczemu podczas podróży samolotem inny niż pasażerski.

Osoby, które uprawiają sporty wysokiej ryzyka, powinny pomyśleć o odpowiednim rozszerzeniu ubezpieczenia na życie albo osobnym NNW dla sportowców. Każde zgłoszenie jest badane przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe. Pierwszym punktem analizy jest sprawdzenie listy wyłączeń odpowiedzialności, a drugim dokładne zbadanie zaistniałej sytuacji. Wszystko to ma na celu zapobieganie wyłudzeniom ubezpieczeniowym.

Czy warto kupić ubezpieczenie na wypadek poważnej choroby?

Jak najbardziej. Co prawda miesięczna składka dodatkowo obciąży nasz budżet domowy, ale warto na to spojrzeć w ten sposób: w razie poważnego zachorowania będziemy bezpieczni finansowo. Nowotwory, skutki poważnych wypadków, zawały - to nie są tanie przypadki medyczne. W każdym z nich musimy wziąć pod uwagę koszt leków i leczenia, a często także rehabilitacji i specjalistycznych sprzętów medycznych.

Osoby nieubezpieczone muszą wtedy polegać albo na własnych oszczędnościach, albo na wsparciu innych osób. Dodajmy do tego fakt, że na jakiś czas (a w najgorszych przypadkach na zawsze) jesteśmy wyłączeni z aktywności zawodowej. Tracimy więc możliwość regularnego zarabiania na podstawowe potrzeby, a co dopiero na leczenie. Podstawą powrotu do zdrowia jest dbanie o zdrowie psychiczne, a stres spowodowany kłopotami finansowymi z pewnością się do tego nie przysłuży.

Dlatego warto o takich sytuacjach pomyśleć nieco wcześniej. Tym bardziej, jeśli posiadamy już własną rodzinę. Odszkodowanie na wypadek śmierci czy też wypłata świadczenia za poważną chorobę sprawi, że rodzina nie będzie obciążona dodatkowymi kosztami, a także nie utraci płynności finansowej. Ubezpieczenie na wypadek poważnej choroby powinno być bardzo ważne dla osób, które są jedynymi żywicielami rodziny.

Autor artykułu:
Leszek Osiewacz
Dyrektor Sprzedaży Produktów Życiowych i Zdrowotnych Unilink S.A.

Skontaktuj się z nami