Bezpieczeństwo na drodze w 2022 roku - było dużo lepiej?

źródło: https://www.freepik.com/

Bezpieczeństwo na drogach w Polsce poprawia się do wielu lat, co potwierdzają dane GUS oraz Policji. Wystarczy przypomnieć, że w wyjątkowo krwawym roku 1997 na polskich drogach zdarzyło się około trzy razy więcej wypadków niż 24 lata później. Podobna proporcja dotyczyła również liczby osób rannych i zabitych na drodze. Zmiana widoczna w ciągu niemal ćwierćwiecza jest zatem bardzo wyraźna. Równocześnie warto pamiętać, że Unia Europejska wyznacza coraz wyższe standardy pod względem drogowego bezpieczeństwa. Jeżeli porównamy bezpieczeństwo na drodze w różnych krajach UE, to Polska nadal wypada gorzej chociażby od unijnej średniej. Znamy już ostateczne informacje, dzięki którym można sprawdzić, czy w 2022 roku nasz kraj znów wykonał krok w kierunku dorównania krajom Europy znanym z drogowego bezpieczeństwa.

Wypadki drogowe: wstępne dane mogą być zaniżone …

Krajowe media niedługo po zakończeniu roku dość często podają wstępne informacje na temat bezpieczeństwa drogowego. Takie statystyki mogą się jednak nieco różnić od ostatecznych danych (zwłaszcza pod względem liczby zabitych). W tym kontekście warto przypomnieć, że GUS za ofiary wypadku drogowego uznaje również osoby, które zmarły na skutek obrażeń w ciągu 30 dni od tragicznego zdarzenia na drodze. Natomiast sam wypadek drogowy jest definiowany przez Policję oraz Główny Urząd Statystyczny jako zdarzenie, w wyniku którego doszło do śmierci lub uszkodzenia ciała co najmniej jednej osoby. Zdarzenia drogowe powodujące wyłącznie szkody materialne są określane jako kolizje (stłuczki).

Bezpieczeństwo na drodze w 2022 r. znów się poprawiło

Skoro już wiemy, czym są stłuczki i kolizje według GUS, to warto teraz sprawdzić, ile było takich zdarzeń w 2022 roku. Analiza ostatecznych statystyk potwierdza, że bezpieczeństwo na drogach w 2022 r. znów wyraźnie się poprawiło. Tym razem jednak trudno dopatrywać się w lepszych statystykach skutków ograniczonej mobilności Polaków w czasie pandemii COVID-19. Po sprawdzeniu danych Głównego Urzędu Statystycznego widzimy, że poprawa względem poprzednich lat była następująca:

  • wypadki drogowe (21 322 w 2022 r.) - spadek o 6,5% względem 2021 r. oraz spadek o 9,4% w stosunku do 2020 r.
  • ofiary wypadków, ogółem (26 639 w 2022 r.) - spadek o 7,1% względem 2021 r. oraz spadek o 8,0% w stosunku do 2020 r
  • ofiary wypadków, zabici (1896 w 2022 r.) - spadek o 15,5% względem 2021 r. oraz spadek o 23,9% w stosunku do 2020 r.
  • ofiary wypadków, ranni (24 743 w 2022 r.) - spadek o 6,3% względem 2021 r. oraz spadek o 6,5% w stosunku do 2020 r.
  • kolizje/stłuczki (362 266 w 2022 r.) - spadek o 14,3% względem 2021 r. oraz spadek o 5,2% w stosunku do 2020 r.

Jak widać, bezpieczeństwo na drodze w 2022 r. poprawiło się najbardziej pod względem liczby ofiar śmiertelnych. Taka sytuacja sugeruje, że Polacy po prostu zaczęli jeździć nieco wolniej i podejmować mniej ryzykownych manewrów przy dużej prędkości. Jeżeli weźmiemy pod uwagę historyczne dane GUS i Policji, to okaże się, że 2022 r. był najbardziej bezpieczny na polskich drogach co najmniej od połowy lat 70. Oczywiście, nie warto brać pod uwagę np. sytuacji sprzed 80 - 100 lat, gdy wypadki drogowe w Polsce były sporadyczne ze względu na bardzo małą liczbę samochodów.

Wyższy mandat karny mógł przekonać wielu kierowców

Skoro bezpieczeństwo na drodze tak bardzo się poprawiło, to naturalnym wydaje się pytanie o przyczyny tej pozytywnej zmiany. Staną się one bardziej oczywiste po sprawdzeniu, jak wypadki drogowe oraz ich ofiary statystyczne wyglądały w poszczególnych kwartałach 2022 roku. Okazuje się wówczas, że ubiegłoroczna poprawa miała związek przede wszystkim z bezpiecznym czwartym kwartałem. Był on bardzo spokojny na drogach pomimo fali świątecznych wyjazdów. Tymczasem we wrześniu minionego roku rząd wprowadził nowy, znacznie surowszy taryfikator mandatów, wydłużył czas „zerowania” punktów karnych (do 2 lat) i dodatkowo wykluczył możliwość ich usunięcia poprzez kurs. Czy znacznie wyższy mandat karny za wiele wykroczeń przekonał rodzimych kierowców do ostrożności? Wszystko na to wskazuje.

Do liderów z Europy Polsce brakuje nadal bardzo dużo …

Poprawa bezpieczeństwa drogowego w 2022 r. na pewno jest pozytywnym aspektem, choć trzeba pamiętać, że do liderów z Europy Polsce wciąż brakuje bardzo dużo. Co więcej, swoisty wyścig związany z ograniczaniem drogowej śmiertelności ciągle trwa i biorą w nim udział wszystkie kraje Unii Europejskiej. Najnowsze dostępne dane unijne o śmiertelności drogowej wskazują, że w 2022 r. na milion mieszkańców UE przypadało średnio 46 śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Wynik dotyczący Polski wynosił 51 w 2022 r., a więc wciąż był wyższy od unijnej średniej. Pozytywnym aspektem jest na pewno fakt, że nasz kraj odnotował jeden z największych spadków śmiertelności względem średniej z lat 2017 - 2019.

Obniżka analizowanego wskaźnika śmiertelności drogowej do poziomu unijnej średniej wydaje się możliwa - tym bardziej, że bezpieczeństwo na drogach w I kw. 2023 r. znów się poprawiło, a wypadki drogowe były jeszcze rzadsze. Warto jednak mieć świadomość, że dystans Polski do liderów drogowego bezpieczeństwa w Unii Europejskiej i EFTA nadal pozostaje spory. Mowa o krajach, które w 2022 r. odnotowały mniej niż 30 drogowych zgonów na milion mieszkańców. Do tej grupy zaliczamy Danię (26 ofiar wypadków drogowych/1 mln osób), Islandię (24), Norwegię (23) oraz Szwecję (21)

Autor: Andrzej Prajsnar
O ubezpieczeniach pisze od 2014 r. Zajmuje się również tematyką nieruchomości i finansów osobistych. Studiował ekonomię oraz finanse i rachunkowość. Jest autorem artykułów, wypowiedzi i analiz ubezpieczeniowych publikowanych przez liczne media internetowe (np. RP.pl, Bankier.pl, Fakt.pl, Infor.pl, Bank.pl) oraz tradycyjne (m.in. Rzeczpospolita).
Skontaktuj się z nami