Jakie są różnice: ubezpieczenie auta elektrycznego?

źródło: https://www.freepik.com

Ubezpieczenie auta elektrycznego nie jest w Polsce już tylko i wyłącznie rynkową ciekawostką. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na dane, które podaje Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. Wskazują one, że w lipcu 2024 roku po rodzimych drogach poruszało się już ponad 122 000 elektrycznych samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych. Zdecydowaną większość floty „elektryków” stanowiły samochody osobowe typu BEV (battery electric vehicle) oraz hybrydy typu PHEV (plug-in hybrid electric vehicle). Posiadacze takich samochodów zapewne wiedzą, jak działa ubezpieczenie ich pojazdu (OC, AC i assistance). Natomiast pytania o ewentualne różnice ubezpieczeniowe i ubezpieczenie auta elektrycznego mogą zadawać osoby zainteresowane kupnem pojazdu zasilanego prądem. Z myślą o nich, ale nie tylko wyjaśniamy, jak funkcjonuje ubezpieczeniowa ochrona EV (electric vehicle), czyli pojazdów elektrycznych.

Ubezpieczenie: samochód elektryczny w OC chroniony tak samo

Informacji o tym, jak wygląda ochrona EV w przypadku polis OC, należy szukać w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych (ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - Dz. U. 2003 Nr 124 poz. 1152). Ten akt prawny nie został zmieniony w kontekście rosnącej popularności pojazdów elektrycznych i raczej trudno oczekiwać takich zmian w przyszłości. Wspomniana ustawa nie wprowadza rozróżnienia związanego z rodzajem napędu/paliwa (pojazd spalinowy, elektryczny, na LPG). Tak więc posiadacze samochodów napędzanych prądem na gruncie przepisów o OC nie są w żaden sposób dyskryminowani lub premiowani. Wszystkie zasady ochrony pozostają takie jak dla innych pojazdów.

Mogą pojawić się pytania, jak wygląda z kolei codzienna praktyka ubezpieczycieli oferujących polisy OC posiadaczom „elektryków”. Okazuje się, że jeśli chcemy kupić obowiązkowe ubezpieczenie, samochód elektryczny raczej nie wiąże się z wyższą składką OC. Mowa oczywiście o porównaniu z sytuacją, w której ten sam kierowca posiadałby samochód spalinowy o podobnej mocy silnika wyrażonej w kilowatach. Być może, sytuacja ulegnie zmianie w przyszłości, ponieważ z rynków ubezpieczeniowych cechujących się wyższym niż Polska udziałem aut elektrycznych napływają informacje o problemach związanych chociażby z wypadkowym uszkodzeniem baterii w autach typu BEV. Takie uszkodzenia czasem skutkują szkodą całkowitą ze względu na wysokie koszty wymiany baterii.

Autocasco: ochrona EV może być dodatkowo rozbudowana …

Sytuacja związana z ciekawym tematem, jakim jest ochrona EV wygląda nieco inaczej w przypadku polis autocasco. Mają one charakter dobrowolny, a ich zasady nie są dodatkowo regulowane przez szczegółowe przepisy (takie jak ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych). To nie oznacza, że ubezpieczyciele niechętnie chronią samochody elektryczne w zakresie AC. Wręcz przeciwnie, autocasco dla posiadacza „elektryka” to coraz popularniejszy element oferty ubezpieczycieli. Osoby zamierzające kupić taką polisę muszą się jednak liczyć z tym, że składka prawdopodobnie będzie większa niż w przypadku samochodu spalinowego tej samej klasy. Przyczyna takiej różnicy jest prozaiczna. Po prostu samochody elektryczne są wciąż droższe niż ich spalinowe odpowiedniki, a różnica wartości rynkowej przekłada się na poziom składki autocasco.

Dobrą wiadomością dla posiadaczy aut elektrycznych jest z kolei fakt, że rodzime zakłady ubezpieczeniowe coraz lepiej odpowiadają na specyfikę użytkowania „elektryków”. Dlatego w ogólnych warunkach ubezpieczeń autocasco można znaleźć ochronę dotyczącą na przykład wallboxów, ładowarek oraz kabli do ładowania, a także ochronę związaną ze skutkami przepięć i zwarć. Nowością, która może zainteresować posiadaczy wszystkich nowoczesnych aut (nie tylko elektrycznych) jest ochrona przed finansowymi skutkami „zawirusowania” lub włamania do systemów elektronicznych pojazdu. Akcenty związane ze specyfiką samochodów elektrycznych pojawiają się też w polisach assistance. Mowa o pomocy w razie rozładowania akumulatora polegającej na holowaniu do najbliższego punktu ładowania.

Agent pomoże posiadaczowi „elektryka” wybrać dobrą polisę

O tym, jakie różnice ubezpieczenie auta elektrycznego ma względem tradycyjnej polisy, więcej może powiedzieć agent ubezpieczeniowy. Można go zapytać o ten temat przy okazji wyboru ubezpieczenia OC, autocasco lub assistance, choć nasz artykuł wyjaśnił już najważniejsze różnice. Jak widać, nie ma ich zbyt wiele. Wspólną cechą ubezpieczeń samochodów elektrycznych i spalinowych pozostaje duże zróżnicowanie poziomu składek między towarzystwami. Ta sytuacja powinna dodatkowo motywować kierowców do sprawdzenia oferty co najmniej kilku ubezpieczycieli. Dobry agent ubezpieczeniowy jest w stanie zaprezentować i porównać różne propozycje w przypadku polis OC, autocasco i assistance.

Jesteś posiadaczem samochodu i chcesz kupić dobre OC, AC lub assistance? Sprawdź ofertę od różnych ubezpieczycieli z pomocą agenta >

Autor: Andrzej Prajsnar
O ubezpieczeniach pisze od 2014 r. Zajmuje się również tematyką nieruchomości i finansów osobistych. Studiował ekonomię oraz finanse i rachunkowość. Jest autorem artykułów, wypowiedzi i analiz ubezpieczeniowych publikowanych przez liczne media internetowe (np. RP.pl, Bankier.pl, Fakt.pl, Infor.pl, Bank.pl) oraz tradycyjne (m.in. Rzeczpospolita).
Skontaktuj się z nami