Opony zimowe czy całoroczne. Co najlepiej wybrać?

źródło: Unsplash.com

Niedogodności, które po sezonie sprawić mogą opony letnie, są znane większości kierowców. Wiele osób zadaje sobie jednak pytanie, co wybrać — opony zimowe czy całoroczne? Oba rozwiązania mają swoich przeciwników, a odpowiedź zależy od tego, do czego wykorzystywany jest samochód.

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Jakie są zalety opon zimowych?
  2. Czemu warto wybrać opony całoroczne?
  3. Czym opony całoroczne różnią się od zimowych i letnich?
  4. Dla kogo opony wielosezonowe, a dla kogo zimowe?

Jakie są zalety opon zimowych?

Podobnie jak w większości państw Unii Europejskiej, w Polsce opony zimowe nie są obowiązkowe. Większość kierowców decyduje się jednak na zrezygnowanie z opon letnich, gdy temperatura spada na dłuższy czas poniżej 7°C. To granica zalecana przez specjalistów od ogumienia, choć o zmianie opon warto pomyśleć już wcześniej. Znane powiedzenie o zimie zaskakującej drogowców oraz kierowców nie wzięło się znikąd.

Dla wielu posiadaczy aut podstawowym wyborem są w takiej sytuacji opony zimowe. Mają one wiele niezaprzeczalnych zalet. Należą do nich:

  • bieżnik z większą liczbą lameli, co wpływa na lepszą trakcję,
  • kierunkowy bieżnik, poprawiający komfort prowadzenia na śniegu i błocie,
  • większa ilość kauczuku, co podnosi odporność na twardnienie pod wpływem niskiej temperatury,
  • dodatek krzemionki, pomagający w utrzymaniu przyczepności.

Konstrukcja oraz materiał opon zimowych sprawiają, że są idealnym wyborem na niższe temperatury oraz jazdę po oblodzonej, śliskiej szosie. Co więcej, w skrajnych warunkach pogodowych tylko one zapewniają bezpieczeństwo. Zimówki nie są jednak jedyną opcją. Na rynku dostępne są również opony całoroczne.

Czemu warto wybrać opony całoroczne?

Dla wielu kierowców głównym argumentem przemawiającym za wyborem opon całorocznych są względy budżetowe. Konieczność wymiany letnich na zimowe oraz wiosennego odwrócenia ról generuje dwa razy w roku wydatek sięgający nawet 100 zł. Do tego należy doliczyć oczywiście koszt dwóch kompletów opon. Przy więcej niż jednym samochodzie w domu może to być zbyt duże obciążenie dla rodzinnego budżetu.

Kolejnym mocną przesłanką za oponami wielosezonowymi są zmiany klimatyczne. Zimy w Polsce stają się coraz łagodniejsze i nieprzewidywalne. Pogoda zmuszająca do skorzystania z rozwiązań technologicznych zimówek może wcale nie nastąpić, a temperatura od listopada do marca mocno się wahać. O skrajne warunki wymagające opon zimowych trudniej także w miastach, gdzie i tak nie rozwija się zbyt dużych prędkości, szczególnie przy ulicach zakorkowanych w złą pogodę.

Czym opony całoroczne różnią się od zimowych i letnich?

Dobrą odpowiedzią na pytanie, czy lepiej wybrać opony zimowe, czy całoroczne, może być wskazanie różnic pomiędzy ogumieniem uniwersalnym a tym przystosowanym do konkretnej pory roku. Konstrukcja opon wielosezonowych sprawia, że powinniśmy wybierać je z myślą o jeździe w warunkach umiarkowanych. Dotyczy to nie tylko pogody, ale również stylu jazdy. Jako że ich zastosowanie ma być jak najszersze, przy skrajnym użytkowaniu nie dorównają zimówkom w zimie, a oponom letnim w lecie.

Różnice widać również w eksploatacji. Opony całoroczne będą zużywały się szybciej, szczególnie latem. Ze względu na większe opory toczenia przy dobrych warunkach pogodowych musimy spodziewać się też większego zużycia paliwa. Trzeba jednak przyznać, że są to rozbieżności wychodzące wyłącznie przy większym kilometrażu.

Dla kogo opony wielosezonowe, a dla kogo zimowe?

Najlepszym podsumowaniem dylematu pomiędzy oponami zimowymi i wielosezonowymi będzie wskazanie, komu poszczególne opcje zalecają eksperci. Klasyczne zimówki rekomendowane są kierowcom, którzy wyrabiają sporo kilometrów i zdarza im się docisnąć pedał gazu. Nie bez znaczenia pozostaje również charakter pokonywanych tras. Jeśli istnieje choć cień szansy, że w miesiące zimowe samochód będzie musiał ruszyć się poza miasto, warto postawić na rozwiązanie bezpieczniejsze.

Opony całoroczne będą doskonałe jako ogumienie pojazdów miejskich i rodzinnych, które pokonują tylko krótkie odcinki. Doskonale, jeżeli ich właściciel jest przy tym spokojnym kierowcą i nie rozwija dużych prędkości. To także idealna propozycja dla osób chcących uniknąć wizyt w zakładach wulkanizacyjnych oraz kupowania dwóch kompletów opon.

Autor:
Zespół redakcyjny Unilink

Skontaktuj się z nami