Ubezpieczenie samochodu na wakacje: co jest ważne?
W kontekście wakacyjnych wyjazdów, najczęściej mówi się o ubezpieczeniach turystycznych dla urlopowiczów. Są one oczywiście bardzo ważne, ponieważ pozwalają np. na uniknięcie wysokich zagranicznych kosztów leczenia i transportu chorego do Polski. Warto jednak zwrócić uwagę, że wysokie koszty w razie nieszczęścia mogą być związane również z zagraniczną podróżą samochodem. Taki wariant przemieszczania się wybiera wciąż wielu urlopowiczów. Właśnie dlatego postanowiliśmy zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii dla osób, które chcą zakupić ubezpieczenie samochodu na wakacje. To tematy ważne też dla czytelników, którzy mają potrzebne polisy, ale np. nie uzyskali Zielonej Karty potrzebnej przy wyjeździe do niektórych państw. Nasz artykuł rozpoczynamy jednak od assistance, choć nie jest to jedyne ubezpieczenie samochodu na wakacje.
Assistance nie trzeba wykupywać na cały rok
Ubezpieczenie auta na wyjazd to temat, z którym najczęściej kojarzą się polisy assistance. Trudno się dziwić, bo to właśnie assistance będzie bardzo przydatne w razie wypadku lub awarii za granicą zapewniając np. holowanie, naprawę na miejscu zdarzenia, postój pojazdu na parkingu, transport i zakwaterowanie ubezpieczonego, wymianę kół, dowóz paliwa, a także pojazd zastępczy. Czasem polisy moto assistance są również powiązane z assistance medycznym, które gwarantuje organizację leczenia po wypadku i pokrycie kosztów badań oraz wizyt lekarskich. Właśnie taką kompleksową ochronę (z uwzględnieniem medycznego assistance) zapewnia polisa Moto Assistance dostępna na stronie eshop.unilink.pl.
Warto zwrócić uwagę, że assistance na wyjazd (krajowy lub zagraniczny) wcale nie musi być bardziej kosztowną polisą z rocznym okresem ochrony. Takie ubezpieczenie samochodu na wakacje można również wykupić z czasem ochrony trwającym przykładowo 14 dni lub 30 dni. Mówimy o podobnej ochronie, jak w przypadku rocznej polisy assistance, ale zredukowanej czasowo np. do 14 dni lub 30 dni. Warto wiedzieć, że składka assistance nie jest wprost proporcjonalna względem długości okresu ochrony. Dlatego assistance na dwutygodniowy wyjazd bywa np. dwukrotnie lub trzykrotnie tańsze od analogicznej polisy wykupywanej na cały rok. Jednak dla osób, które planują tylko jeden wyjazd zagraniczny w roku i na co dzień poruszają się blisko domu, polisa assistance z krótkim okresem ochrony może być interesująca. Takie ubezpieczenie można kupić na stronie eshop.unilink.pl.
Autocasco - sprawdźmy jaki jest zakres ochrony
Pamiętajmy jednak, że ubezpieczenie auta na wyjazd to nie tylko assistance. Poza granicami Polski może działać również autocasco. Jest ono szczególnie przydatne właśnie w razie szkód zagranicznych, z którymi czasem bywa związana wydłużona procedura likwidacji szkody dotyczącej polskiego kierowcy. Warto wiedzieć, że w przypadku problemów z likwidacją szkody z obowiązkowego OC, można posłużyć się autocasco. Jeżeli nasz ubezpieczyciel po likwidacji szkody przy pomocy AC zaspokoi swoje roszczenia wobec zakładu ubezpieczeniowego sprawcy, to nie trzeba będzie się obawiać wzrostu rocznej składki za autocasco. Poza tym w innych krajach Europy też zdarzają się kradzieże samochodów. Niektóre państwa pod względem częstości takich przestępstw wypadają wyraźnie gorzej niż Polska.
W związku z powyższym, autocasco również można traktować jako ubezpieczenie samochodu na wakacje. Osoby zamierzające opuszczać obszar naszego kraju, już w momencie zakupu AC powinny sprawdzić, czy to ubezpieczenie zapewnia ochronę poza Polską. Zakup autocasco działającego na terenie większości krajów Europy nie stanowi żadnego problemu. Często zdarzają się wykluczenia ochrony dotyczące np. Rosji, Białorusi i Mołdawii, ale te kraje (zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej) na pewno nie są kuszącym celem podróży dla rodzimych turystów.
Ochrona z OC: pamiętajmy o Zielonej Karcie …
Analizując ważny temat, jakim jest ubezpieczenie samochodu na wakacje, nie zapominajmy również o najbardziej podstawowej polisie komunikacyjnej, czyli obowiązkowym OC. Praktycznie każdy zmotoryzowany turysta posiada takie ubezpieczenie, ale przed wyjazdem warto sprawdzić, kiedy dokładnie kończy się obowiązkowa ochrona. Podróżowanie za granicą bez wymaganej ochrony ubezpieczeniowej może nas bowiem narazić nie tylko na sankcje administracyjne, ale również oznacza spore kłopoty w razie spowodowania wypadku. Należy też pamiętać, że nie we wszystkich krajach Starego Kontynentu wystarczające będzie posiadanie tylko ubezpieczenia OC. Polscy kierowcy wybierający się do niektórych państw Starego Kontynentu wciąż muszą dodatkowo mieć Zieloną Kartę.
O jakich krajach mowa? Chodzi o Ukrainę, Mołdawię, Turcję, Macedonię Północną i Albanię. Co ważne, w kontekście obowiązku związanego z Zieloną Kartą decydujące znaczenie ma miejsce rejestracji samochodu, a nie obywatelstwo kierowcy. Tak więc na przykład obywatel Ukrainy posiadający samochód zarejestrowany w Polsce, przed podróżą do ojczystego kraju powinien postarać się o Zieloną Kartę. Wiele firm ubezpieczeniowych wydaje taki dodatkowy dokument za darmo, a inne zwykle pobierają tylko symboliczną opłatę. Zielona Karta nie wystarczy osobom podróżującym do Białorusi i Rosji. Rosyjskie lub białoruskie ubezpieczenie graniczne będzie potrzebne, bo Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wypowiedziało dwustronne umowy z Białorusią i Rosją o wzajemnym honorowaniu Zielonych Kart (ze skutkiem od 1 czerwca 2023 r.).
O ubezpieczeniach pisze od 2014 r. Zajmuje się również tematyką nieruchomości i finansów osobistych. Studiował ekonomię oraz finanse i rachunkowość. Jest autorem artykułów, wypowiedzi i analiz ubezpieczeniowych publikowanych przez liczne media internetowe (np. RP.pl, Bankier.pl, Fakt.pl, Infor.pl, Bank.pl) oraz tradycyjne (m.in. Rzeczpospolita).
Zobacz podobne artykuły