Choroba lokomocyjna - jakie są jej objawy i jak jej zapobiegać?

źródło: Freepik.com

Dla wielu z nas podróż samochodem to przyjemność. Niestety nie dla wszystkich. Są bowiem osoby (dzieci i dorośli), dla których korzystanie ze środków transportu zamienia się w koszmar. Powoduje go kinetoza, czyli choroba lokomocyjna. Jakie są jej objawy i jak jej zapobiegać? I czy zawsze musi psuć frajdę z podróżowania?

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Czym objawia się choroba lokomocyjna?
  2. Skąd bierze się choroba lokomocyjna?
  3. Jakie inne objawy daje choroba lokomocyjna?
  4. Jak zapobiegać i zminimalizować ryzyko wystąpienia objawów?
  5. Jakie są leki na chorobę lokomocyjną?
  6. W jakim wieku choroba jest najbardziej dokuczliwa?

Czym objawia się choroba lokomocyjna?

Choroba ta to w rzeczywistości zespół zaburzeń, które objawiają się w czasie podróży różnymi środkami lokomocji. Może to być samochód, autobus, pociąg czy statek lub samolot. Te dwa ostatnie przypadki to odpowiednio choroba morska i powietrzna. Gama objawów tej dolegliwości jest dość duża. Najbardziej typowe są dla niej:

  • zawroty głowy,
  • nudności,
  • wymioty,
  • silne pocenie się.

Może też do nich dołączyć ślinotok lub przeciwnie – uczucie suchości w ustach. Wymienione objawy pojawiają się jednak jako jedne z późniejszych. Zanim nastąpią u osoby podróżującej może pojawić się:

  • uczucie silnego zmęczenia,
  • ogólne złe samopoczucie,
  • dyskomfort i niewygoda,
  • bladość,
  • zaburzenia apetytu.

Oczywiście nie wszystkie objawy muszą występować jednocześnie lub zawsze, przy każdej podróży. Wszystko zależy od pojazdu, którym porusza się chory oraz od tego, co robi w czasie podróży. Dodatkowe bodźce mogą bowiem wyzwolić niepożądane objawy.

Skąd bierze się choroba lokomocyjna?

Kinetoza ma swoje podłoże w tym, jak nasz mózg odbiera informacje ze świata zewnętrznego. Przyczyna choroby lokomocyjnej to brak zgodności bodźców, które do niego docierają, a które pochodzą od ucha i wrażeń wzrokowych. Przykładowo, jeśli podczas jazdy nie odbieramy wzrokiem zmian otoczenia, a jednocześnie nasz błędnik (czyli zmysł równowagi) odbiera informacje o zmianie położenia, to do naszego mózgu docierają sprzeczne sygnały.

Z jednej strony odbywa się ruch, kołysanie i zmiany położenia ciała, a z drugiej wzrok nie rejestruje zmian, które wywołują te odczucia. Bardzo często zjawisko to notowane jest na statkach, pod pokładem. Odczuwamy silne kołysanie, ale nasz mózg nie widzi bodźców, które za to odpowiadają. Sytuacja zmienia się, gdy wyjdziemy na pokład. Tam do mózgu dociera jasny komunikat – bujanie powodują fale, które widzimy. Dzięki temu objawy powoli ustępują.

Inne objawy choroby

Powyższe nieprzyjemne objawy należą do dokuczliwych, ale w miarę łagodnych. Inne są niestety dużo poważniejsze. Na skutek podrażnienia błędnika i ślimaka w uchu, niektóre osoby mają zaburzenia równowagi, szumy w uszach i problemy z opuszczeniem pojazdu. Dochodzi także do problemów ze słyszeniem, trudności z oddychaniem oraz rozregulowaniem pracy serca (co objawia się zmianami tętna i ciśnienia). Dla niektórych osób choroba lokomocyjna potrafi stać się prawdziwą gehenną.

Jak zapobiegać i zminimalizować ryzyko wystąpienia objawów?

To, jak zapobiec chorobie powinien wiedzieć każdy. Przede wszystkim powinniśmy:

  • zajmować w samochodach miejsca przodem do kierunku jazdy,
  • w samolocie siadać przy jego skrzydłach,
  • na łodziach nie schodzić pod pokład,
  • zadbać o dostęp do świeżego powietrza,
  • w samochodach siadać obok kierowcy,
  • unikać intensywnych zapachów, zajmować miejsca przewiewne i chłodne,
  • nie kręcić głową (nasz błędnik pracuje wtedy intensywniej, co może go podrażniać),
  • unikać miejsc o podwyższonej temperaturze,
  • robić postoje – najlepiej w cienistych miejscach,
  • skupić uwagę na jednym punkcie, aby złagodzić objawy,
  • zająć myśli czymś przyjemnym,
  • nie pochylać głowy, aby nie nasilać objawów,
  • nie patrzyć w książkę, telefon,
  • nie pić wody gazowanej,
  • nie patrzeć na przydrożne słupki czy drzewa – ich szybkie „miganie” w oczach potęguje dolegliwości,
  • patrzeć na to, co znajduje się daleko,
  • wietrzyć i chłodzić wnętrze samochodu,
  • przyjąć pozycję półleżącą i gdy trzeba głęboko oddychać,
  • przed podróżą zjeść tylko lekki posiłek, lekko strawny,
  • wypocząć przed podróżą,
  • nastawić się pozytywnie przed podróżą,
  • nie jeść rzeczy tłustych, słonych i słodkich (cukier zwiększa mdłości),
  • nić pić alkoholu.

Leki na chorobę lokomocyjną?

Jeżeli powyższe metody nie pomagają, powinniśmy spróbować zasnąć i przespać podróż. O ile oczywiście nie jedziemy autobusem i nie jesteśmy kierowcami. Osoby, na które sposób ten nie działa lub nie mogą sobie na niego pozwolić, powinny sięgnąć po środki na chorobę lokomocyjną. Leki są dostępne zarówno na bazie substancji roślinnych, głównie imbiru (naturalny lek na nudności i wymioty), jak i m.in. leki przeciwhistaminowe i przeciwwymiotne. Wszystkie dostępne są w kapsułkach, pastylkach do ssania czy w postaci syropów. Zwróćmy jednak uwagę, czy nie powodują senności.

W jakim wieku choroba jest najbardziej dokuczliwa?

Niemowlęta praktycznie nie chorują na chorobę lokomocyjną. Są przyzwyczajone do noszenia i bujania przez rodziców. Dość często natomiast dotyka ona dwulatków, gdy ich narząd równowagi jest już dobrze ukształtowany. Dość często choroba ta zanika u młodszych dzieci, przed 6 - 7 rokiem życia. Jednak nie zawsze. Wtedy też należy skonsultować się z lekarzem pediatrą.

Przypadłość ta może towarzyszyć także nastolatkom lub powrócić w wieku dorosłym. Albo i nigdy nas nie opuścić (choć powinna zanikać wraz z wiekiem). Dlatego każdy, kto ma do niej skłonności, powinien wiedzieć, jak sobie z nią radzić. Dzięki temu unikniemy przykrych niespodzianek.

Autor:
Zespół redakcyjny Unilink

Skontaktuj się z nami