Opony wielosezonowe: co warto o nich wiedzieć?

źródło: Freepik.com

Kierowcy na pewno mają wiele powodów do narzekań związanych z kosztami eksploatacji samochodu. Najczęstszą przyczyną takich utyskiwań są wysokie ceny paliw. Nie można również zapominać o kosztach ubezpieczenia samochodu, choć w tym przypadku pomoc agenta pozwala na spore oszczędności. Trzecią kategorią samochodowych wydatków są te związane np. z ogumieniem, wymianą innych zużywających się części oraz przeglądami. Ze względu na spore koszty eksploatacyjne, wielu kierowców zastanawia się, czy opony wielosezonowe nie są obecnie najlepszym wyborem. Odpowiedź na to pytanie jest związana nie tylko z motoryzacją. Wyjaśniamy, jak opony całoroczne są traktowane przez przepisy prawne oraz ubezpieczycieli.

Opony całoroczne - cena na pewno bywa argumentem

W 2022 r. zaczęły pojawiać się informacje o szybko rosnących kosztach zakupu opon zimowych oraz letnich. Można niestety spodziewać się, że ogumienie raczej nieprędko potanieje. Właściciele małych aut miejskich i kompaktów, za cztery „zimówki” zapłacą np. 1000 zł - 1200 zł. W przypadku większych samochodów (np. SUV-ów), trzeba szykować się na dużo wyższą kwotę (np. 4 x 400 zł - 500 zł). Trudno się zatem dziwić, że opony całoroczne wzbudzają coraz większe zainteresowanie. Tym bardziej, że już od pewnego czasu krajowe zimy są dość łagodne.

Trzeba oczywiście zdawać sobie sprawę, że wielosezonowe opony stanowią pewien kompromis pomiędzy ceną oraz bezpieczeństwem. Jedna opona do samochodu o charakterze całorocznym może kosztować np. 300 zł - 350 zł jeśli mówimy o niewielkim aucie miejskim. To właśnie użytkownicy samochodów miejskich, którzy rzadko wyjeżdżają poza teren zabudowany, powinni być najbardziej zainteresowani alternatywą, jaką są opony wielosezonowe. Takie ogumienie radzi sobie bowiem gorzej na śniegu i lodzie niż opony zimowe oraz ustępuje w czasie obfitych deszczów oponom letnim. Wiele oczywiście zależy od jakości. Cena opon wielosezonowych jest często dobrym wyznacznikiem ich parametrów i bezpieczeństwa. Tanie opony całoroczne raczej nie sprawdzą się w trudnej sytuacji.

Czy w Polsce jest obowiązek zmiany opon na zimowe?

Aktualne polskie przepisy na pewno przyczyniają się do zwiększenia popularności dość budżetowego rozwiązania, jakim są opony wielosezonowe. W tym kontekście warto przypomnieć, że nasz kraj nadal nie zdecydował się na wprowadzenie obowiązku wymiany ogumienia na zimowe. Należy o tym wspomnieć, bo wiele osób nadal pyta, czy w Polsce jest obowiązek zmiany opon na zimowe, a także czy można dostać mandat za brak opon zimowych. Na razie taki mandat nikomu w naszym kraju nie grozi.

Osoby wyjeżdżające poza granice Polski, na pewno powinny pamiętać o różnicach w ustawodawstwie poszczególnych krajów Europy. Przykładowo, w Niemczech opony całoroczne i letnie nie są akceptowalne, gdy na drodze występują trudne warunki (tzn. zalega lód, gołoledź, śnieg albo błoto pośniegowe). Kierowcy zapominający o tej zasadzie, która obowiązuje u zachodnich sąsiadów, ryzykują spory mandat za brak opon zimowych (60 euro - 120 euro). Opony wielosezonowe oraz letnie nie są akceptowane w trudnych warunkach drogowych również przez policję z takich krajów, jak na przykład Czechy, Szwecja oraz Francja.

Opony wielosezonowe mają wpływ na wypłatę z AC?

Kolejna ważna kwestia dotyczy tego, jak opony wielosezonowe są traktowane przez krajowych ubezpieczycieli. Ze względu na brak przepisów mówiących o konieczności zakładania „zimówek”, firmy ubezpieczeniowe nie mogą do tego zmuszać kierowców. Warto jednak przypomnieć, że paragraf 11 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262) wskazuje na minimalną głębokość bieżnika.

Mianowicie, opony całoroczne (podobnie jak inne opony) powinny mieć bieżnik wynoszący przynajmniej 1,6 milimetra wysokości albo nie niższy od limitów wskazanych przez producenta ogumienia. Dodatkowo opony umieszczone na tej samej osi muszą mieć identyczną konstrukcję oraz rzeźbę bieżnika. Złamanie zasad z wspomnianego rozporządzenia, na pewno może zostać potraktowane przez zakład ubezpieczeń jako rażące niedbalstwo, czyli okoliczność uzasadniająca pomniejszenie lub odmowę wypłaty odszkodowania z autocasco (zobacz artykuł 827 paragraf 1 kodeksu cywilnego).

Podobna sytuacja może dotyczyć jazdy w bardzo trudnych warunkach przez kierowcę używającego opon letnich. Opony wielosezonowe są nieco bezpieczniejsze pod tym względem. Praktyka pokazuje jednak, że osoby opłacające autocasco bardzo często decydują się również na zakupienie dwóch odrębnych kompletów opon (letnich i zimowych). Jeżeli natomiast chodzi o zakup autocasco, to dobry agent ubezpieczeniowy pomoże wybrać taką polisę. Ekspert ponadto sprawdzi, czy w OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia) nie ma kłopotliwych „haczyków”. Sytuacja dotycząca OC jest prostsza, bo przepisy zabraniają ubezpieczycielom odmowy likwidacji szkód ze względu na niedbalstwo kierowcy lub np. brak opon zimowych.

Autor: Andrzej Prajsnar
O ubezpieczeniach pisze od 2014 r. Zajmuje się również tematyką nieruchomości i finansów osobistych. Studiował ekonomię oraz finanse i rachunkowość. Jest autorem artykułów, wypowiedzi i analiz ubezpieczeniowych publikowanych przez liczne media internetowe (np. RP.pl, Bankier.pl, Fakt.pl, Infor.pl, Bank.pl) oraz tradycyjne (m.in. Rzeczpospolita).
Skontaktuj się z nami