Praca zdalna: ubezpieczenia wyglądają inaczej?
Polska nie jest krajem Unii Europejskiej, który wyróżnia się szczególną popularnością pracy zdalnej. Mimo tego, warto czasem brać pod uwagę kwestię osób pracujących zdalnie - na przykład przy okazji opisywania ubezpieczeń mieszkaniowych. Tym bardziej, że dane Eurostatu z 2023 r. wskazują na udział Polaków regularnie lub okazjonalnie pracujących z domu wynoszący około 14% (dla grupy wiekowej 15 lat - 64 lata). Wydaje się prawdopodobne, że ten wynik będzie systematycznie rósł w kolejnych latach. Dlatego pojawia się pytanie, które czasem zadają osoby zainteresowane jakąś polisą: czy jeśli wykonywana jest praca zdalna, ubezpieczenia mogą być tańsze? A może potrzebny jest inny zakres ochrony? Odpowiadamy na takie pytania.
Praca zdalna: ubezpieczenia mieszkaniowe do zmiany?
Skoro praca zdalna jest zazwyczaj wykonywana w miejscu zamieszkania zatrudnionego, to intuicyjne pytanie dotyczy związku takiego wariantu wykonywania pracy z ubezpieczeniem mieszkaniowym (polisą chroniącą dom lub lokal). Warto też zwrócić uwagę na fakt, że wiele osób pracujących zdalnie, posiada działalność gospodarczą, a niektórzy wykorzystują na ten cel część swojej nieruchomości mieszkaniowej. Duże znaczenie ma jednak specyfika pracy zdalnej, która nie zwiększa ryzyka wypadku ubezpieczeniowego – na przykład poprzez wykonywanie w swoim lokum prac skutkujących ryzykiem zaprószenia ognia. Praca zdalna na ogół wiąże się z obsługą nowoczesnych urządzeń elektronicznych, co oznacza nieduże ryzyko.
Jeżeli zakład ubezpieczeniowy zapyta w formularzu, czy mieszkaniec domu lub lokalu wykonuje pracę zdalną, to oczywiście trzeba odpowiedzieć zgodnie z prawdą. Takie pytania wydają się jednak mało prawdopodobne. Ubezpieczyciele o wiele częściej chcą natomiast wiedzieć, czy w części domu lub lokalu jest wykonywana działalność gospodarcza. Zajęcie na potrzeby działalności gospodarczej dużej części lokum (np. więcej niż 50%) może skutkować brakiem opcji zakupu tradycyjnej polisy mieszkaniowej – nie tylko przez Internet. W takiej sytuacji trzeba skorzystać z pomocy agenta ubezpieczeniowego. Wymagane będzie bowiem ubezpieczenie firmowe dla nieruchomości wykorzystywanych na potrzeby działalności gospodarczej.
Ubezpieczenie sprzętu elektronicznego bywa istotne
Wspomniany agent ubezpieczeniowy pomoże również lepiej zorientować się w innej ważnej kwestii, jaką jest ubezpieczenie sprzętu elektronicznego wykorzystywanego do działalności gospodarczej. Jak wiadomo, w ramach nieobowiązkowych ubezpieczeń mieszkaniowych, towarzystwa posiadają sporą swobodę co do zakresu ochrony. Każdorazowo trzeba się zatem upewnić, czy ubezpieczenie sprzętu elektronicznego wykupywane w ramach ochrony ruchomości domowych, uwzględnia również sprzęt wykorzystywany do celów firmowych. Wszystko zależy od reguł wyznaczonych przez ogólne warunki ubezpieczenia (OWU).
Już na etapie definiowania ruchomości domowych w OWU, ubezpieczyciel czasem decyduje, jak traktowane są przedmioty z przeznaczeniem do wykonywania działalności gospodarczej. Warto również pamiętać o typowym wyłączeniu ochrony ubezpieczeniowej dla ruchomości obejmującym nośniki danych (w tym także firmowych danych). W pewnych okolicznościach trzeba dodatkowo sprawdzić, czy ochrona ubezpieczeniowa obejmuje sprzęt elektroniczny przekazany właścicielowi mieszkania lub domu przez jego klientów. Może się bowiem okazać, że ruchomości należące do tak zwanych „osób trzecich” zostały wyłączone z ochrony, jaką zapewnia ubezpieczenie sprzętu elektronicznego w ramach polisy mieszkaniowej (np. od pożaru).
Jeżeli chodzi o wyłączenia ochrony, to warto jeszcze podkreślić, że ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, które jest często oferowane razem z polisą mieszkaniową, zwyczajowo nie obejmuje szkód wyrządzonych osobom trzecim na skutek prowadzenia działalności gospodarczej. Takie szkody mogą zostać objęte osobnym ubezpieczeniem OC dla przedsiębiorców. Jest to polisa kupowana oddzielnie, w ramach oferty ubezpieczeniowej dedykowanej firmom.
Praca zdalna, ubezpieczenia oraz ryzyko wypadku
Analizując wpływ, jaki praca zdalna wywiera na ubezpieczenia, musimy pamiętać, że nie ogranicza się on wyłącznie do polisy mieszkaniowej. Wykonywanie pracy zdalnej ogranicza bowiem dystans pokonywany przez wiele osób samochodem. Czy to jednak oznacza, że należy zrezygnować z autocasco? Wydaje się, że nie, bo cechą wypadków jest ich zupełna losowość, która skutkuje ryzykiem również poza godzinami pracy i dniami roboczymi. Mniejszy dystans pokonywany co roku może wpływać na koszt obowiązkowego OC, ale raczej nie będzie to czynnik znacząco obniżający składkę.
Praca zdalna może ograniczać ryzyko wypadku związanego stricte z zatrudnieniem – zwłaszcza jeśli jest wykonywana regularnie, ale nie powinna jednak wpływać na decyzję o zakupie polisy wypadkowej (NNW), ubezpieczenia zdrowotnego lub polisy na życie. Podobna zasada dotyczy także ubezpieczenia OC w życiu prywatnym. Warto pamiętać, że zazwyczaj uwzględnia ono dodatkowo skutki działania dzieci oraz zwierząt domowych.
O ubezpieczeniach pisze od 2014 r. Zajmuje się również tematyką nieruchomości i finansów osobistych. Studiował ekonomię oraz finanse i rachunkowość. Jest autorem artykułów, wypowiedzi i analiz ubezpieczeniowych publikowanych przez liczne media internetowe (np. RP.pl, Bankier.pl, Fakt.pl, Infor.pl, Bank.pl) oraz tradycyjne (m.in. Rzeczpospolita).