Oznaczenia paliw na stacjach - na co wskazują?

źródło: Freepik.com

Gdyby poprosić dowolną osobę o wyjaśnienie oznaczeń paliw nas stacjach, to nie każdy umiałby je opisać. Dotyczy to także tych osób, które regularnie tankują paliwo. Dzieje się tak, bowiem nie przykładamy większej uwagi do szczegółów, którymi akurat nie jesteśmy zainteresowani. Warto jednak uzupełnić tą wiedzę.

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Jakie są oznaczenia dla poszczególnych paliw?
  2. Gdzie znajdują się oznaczenia paliw?
  3. Czy ubezpieczenie przewiduje odszkodowanie za zatankowanie złego paliwa?

Znaki w codziennym życiu

Na co dzień przyzwyczajeni jesteśmy do czytania różnych symboli. Są to na przykład znaki drogowe, symbole wskazujące kierunek drogi na szlakach, oznaczenia w galeriach handlowych czy na ulicach miast. Większość znanych nam znaków jest intuicyjna i nie wymaga głębszego zastanawiania się nad ich znaczeniem.

Nieco trudniej jest oczywiście w przypadku symboli specjalistycznych, które zna niewiele osób. Sytuacja robi się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy znane nam do tej pory oznaczenia, ulegną zmianie. Sytuacja taka miała miejsce na stacjach paliw, gdzie ich oznaczenia zostały ujednolicone z tymi, które obowiązują w Unii Europejskiej.

Oznaczenia benzyny

Obecnie na benzynę wskazuje zielony rodzaj pistoletu do nalewania paliwa oraz oznaczenie w kształcie okręgu. W jego środku znajduje się oznaczająca etanol litera „E” wraz z cyfrą, wskazującą na jego procentową zawartość w paliwie (zalecaną do użycia w danym pojeździe). Wewnątrz kółka może pojawić się symbol E5, E10 oraz E85.

Cyfry te oznaczają kolejno benzynę z pięcio- i dziesięcioprocentową zawartością etanolu a w przypadku cyfry 85 – benzynę opartą na biokomponentach, przeznaczoną do specjalnych silników. Nowe oznaczenia zastąpiły znane niegdyś Pb 95 czy 98.

Oznaczenia oleju napędowego

Symbol ON, wskazujący do tej pory na olej napędowy, również zmienił swoje oznaczenie. Teraz na dystrybutorze oraz na czarnym pistolecie do paliwa, znajdziemy literę B w kwadracie. Oznacza ona biodiesiel. Obok litery podana jest też cyfra, wskazująca na procentową zawartość biokomponentów w paliwie.

I tak na stacji odnajdziemy symbol B7, oznaczający olej napędowy z maksymalnie siedmioprocentową zawartością biokomponentów oraz symbol B10 – oznaczający ich dziesięcioprocentową zawartość. Dostępny jest jeszcze olej napędowy syntetyczny o oznaczeniu XTL (nie jest jednak dostępny w naszym kraju). Jest to olej parafinowy, wytwarzany z surowców odnawialnych, innych niż ropa naftowa.

Paliwa gazowe

Dla paliw gazowych przyjęto oznaczenie w formie rombu ze znakiem wewnątrz, informującym o rodzaju paliwa. I tak na przykład samochód może zostać napełniony:

  • wodorem – oznaczenie H2, jednak w naszym kraju nie występuje,
  • gazem płynnym – oznaczenie LPG,
  • sprężonym gazem ziemnym – oznaczenie CNG,
  • skroplonym gazem ziemnym – oznaczenie LNG.

Gdzie znajdują się oznaczenia paliwa?

Obowiązkowo nowe oznaczenia muszą znaleźć się na dystrybutorach, instrukcjach obsługi aut, korkach i wlewach paliwa (dla aut wyprodukowanych po 2018 roku) i pistoletach do jego nalewania. Informacje z symbolami dostępne są także w placówkach, które zajmują się sprzedażą pojazdów silnikowych. Warto znać te symbole, aby nie zatankować niewłaściwego paliwa.

Ubezpieczenie a złe paliwo

Brak znajomości oznakowania paliw, może okazać się dla nas bardzo nieprzyjemny. Otóż możemy pomyłkowo wlać do baku niewłaściwe paliwo. Chodzi tu głównie o pomylenie benzyny z olejem napędowym. Błąd ten może nas bardzo drogo kosztować. Konieczne bowiem będzie wezwanie lawety, wypompowanie niewłaściwego paliwa oraz wymiana filtrów. Koszt takich działań może wynieść nawet ponad 1000 zł.

Jeszcze gorzej, gdy kierowca zorientuje się o pomyłce w podczas jazdy. Zazwyczaj objawia się ona nagłym unieruchomieniem pojazdu. W takiej sytuacji koszty naprawy auta mogą sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych. Konieczne bowiem będzie wymienienie wtryskiwaczy czy też pompy paliwa. Pomyłka w tankowaniu dość często zdarza się także tym kierowcom, którzy zawodowo jeżdżą na codzień różnymi samochodami.

Jak wybrnąć z problemu?

Po zatankowaniu złego paliwa możemy oczywiście zorganizować pomoc na własną rękę, co jednak nie zawsze będzie łatwe. Między innymi właśnie dlatego warto zabezpieczyć się przed taką sytuacją, wykupując polisę autocasco. Szukajmy takiej, która obejmuje natychmiastową pomoc w razie zatankowania niewłaściwego rodzaju paliwa.

Dzięki polisie to po stronie ubezpieczyciela leżeć będzie zorganizowanie lawety oraz pokrycie kosztów spuszczenia niewłaściwego paliwa. Kosztem niewiele większej składki AC, zyskamy więc szeroki zakres wsparcia, chroniącego nas przed naszymi własnymi błędami. Warto mieć to na uwadze, aby zapewnić sobie w pełni kompleksową ochronę.

Artur:
Zespół redakcyjny UNILINK

Skontaktuj się z nami